Film Fanatyku, nakręcony na podstawie popularnej pasty internetowej, opowiada barwną historię wujka foliarza i jego przygotowań na nieuchronnie zbliżający się koniec świata. Choć projekt budzi kontrowersje i wątpliwości co do sposobu finansowania, fabuła pełna komicznych perypetii głównego bohatera z pewnością zaintryguje i rozbawi widzów. Pasta, będąca pierwowzorem scenariusza, zdobyła uznanie internautów dzięki satyrycznemu ukazaniu postaw charakterystycznych dla środowisk foliarskich i survivalowych.
Początki tworzenia Fanatyka
Film Fanatyku powstał na podstawie popularnej w internecie pasty o wujku foliarzu. Pasta ta zyskała sporą popularność dzięki barwnej fabule i satyrycznemu ukazaniu postaw charakterystycznych dla środowisk foliarskich. Jej bohaterem jest wujek głównego bohatera, który jest przekonany o zbliżającym się końcu świata i robi wszystko, by się do niego przygotować.
Pomysł na ekranizację pasty zrodził się w głowie reżysera Michała Tylki. Dostrzegł on potencjał tej historii i postanowił przenieść ją na wielki ekran. Liczył, że dzięki barwnej fabule i chwytliwym dialogom uda mu się stworzyć komedię, która spodoba się widzom. Wniosek o dofinansowanie projektu trafił do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Projekt wzbudził spore kontrowersje, ponieważ wielu uznało, że pasta internetowa nie zasługuje na ekranizację. Jednak pomysł spodobał się komisji eksperckiej PISF w składzie Tadeusz Lampka, Monika Purzycka i Marcin Ciastoń. Ostatecznie Film Fanatyku otrzymał 4 miliony złotych dofinansowania na realizację.
Pokłosie sukcesu pasty internetowej
Pasta o wujku foliarzu zdobyła sobie rzesze fanów dzięki trafnej obserwacji i satyrycznemu przedstawieniu środowiska zwolenników teorii spiskowych. Jej siła tkwiła w groteskowym pokazaniu absurdalnych zachowań bohatera, który był całkowicie przekonany o rychłym końcu świata.
Tekst zawierał wiele komicyznych dialogów i opisów, które idealnie kpiły z przesadnej wręcz paranoi wuja oraz jego prób przygotowania się na nadchodzącą zagładę. Dzięki memicznym fragmentom pasta szybko rozeszła się po polskim internecie i zdobyła status kultowej.
Sukces pasty internetowej udowodnił, że tego typu krótkie formy fabularne cieszą się popularnością wśród polskich internautów. Tym samym otworzył drzwi do dalszych tego typu projektów i zachęcił twórców do sięgania po fabuły zaczerpnięte z internetowego folkloru.
Popularność w mediach społecznościowych
Pasta szczególną popularność zdobyła na Facebooku i Twitterze, gdzie chętnie dzielono się jej fragmentami. Cytaty z pasty takie jak "Jak to wszystko się zjebie" szybko stały się internetowym meme'm i były powtarzane przez użytkowników. Tym samym nadała się idealnie do ekranizacji - twórcy mogli liczyć na zainteresowanie ze strony osób, które już znały i polubiły tekst.
Kontrowersje wokół dofinansowania filmu
Decyzja o przyznaniu 4 milionów złotych dofinansowania na realizację Filmu Fanatyku wzbudziła spore kontrowersje. Wielu krytyków uznało, że pieniądze te powinny raczej trafić do ambitniejszych i wartościowszych projektów.
Zwracano uwagę, że pasta internetowa to forma niskiej kultury, która nie zasługuje na ekranizację. Argumentowano, że tego typu projekty powinny raczej starać się o finansowanie komercyjne, a nie państwowe dotacje przeznaczone na wspieranie kina.
Z drugiej strony zwolennicy filmu ripostowali, że celem PISF jest wspieranie różnorodnych produkcji, które będą cieszyć się popularnością. A zainteresowanie fanów pierwowzorem scenariusza z pewnością przełoży się na frekwencję kinową.
Nie można z góry zakładać, że komedia na podstawie internetowej pasty to projekt gorszy i mniej wart dofinansowania.
Barwne losy wujka foliarza - bohatera pasty
Bez wątpienia najciekawszą postacią pasty, a teraz także filmu, jest wujek głównego bohatera. To właśnie on reprezentuje środowisko zwolenników teorii spiskowych i rzekomo nieuchronnie zbliżającego się końca świata.
Wujek przedstawiony jest jako barwna i nieco komiczna personifikacja postaw charakterystycznych dla foliarzy. Żyje w ciągłym przekonaniu o rychłej zagładzie i robi wszystko, by się do niej przygotować. Gromadzi zapasy, buduje schrony, zbroi się. Jednocześnie jego działania pełne są absurdalnych pomysłów i totalnej naiwności.
Dla twórców filmu tak wyrazista i chwytliwa postać stanowiła idealny materiał na barwną komedię. Dzięki wujkowi udało się stworzyć absurdalną, ale jakże zabawną historię, która z pewnością przypadnie widzom do gustu.
Przygotowania wujka na koniec świata
Kluczowym elementem charakterystyki wujka są jego intensywne przygotowania na zbliżającą się jego zdaniem zagładę. Pasta i film ukazują cały szereg absurdalnych pomysłów, działań i zachowań bohatera, które mają pomóc mu przetrwać.
Kluczowym elementem charakterystyki wujka są jego intensywne przygotowania na zbliżającą się jego zdaniem zagładę. Pasta i film ukazują cały szereg absurdalnych pomysłów, działań i zachowań bohatera, które mają pomóc mu przetrwać.
Wujek gromadzi niezliczone zapasy żywności, uzbraja się po zęby w swoim mniemaniu przydatnymi narzędziami (choć w rzeczywistości bezużytecznymi), buduje schrony i kryjówki. Jest przekonany, że dzięki temu, gdy nadejdzie koniec, będzie wśród nielicznych ocalonych.
Oczywiście wszystkie jego przygotowania przedstawione są w komicznym świetle - jak na przykład broń, którą zgromadził, czyli proca, łuk i bagnet z czasów wojny. Albo zapasy mleka w proszku, które w obawie przed otruciem wyrzuca do rzeki. Tego typu absurdalne pomysły i irracjonalne działania stanowią sedno komizmu postaci.
Przygotowania do zagłady w wydaniu wujka
Szczegółowo przedstawione są różnorakie przygotowania wujka na nadejście końca świata. Twórcy z dużym humorem i zmysłem obserwacji ukazują absurd tego rodzaju postaw.
Wujek gromadzi niezliczone ilości konserw, mleka w proszku, makaronów - wszystko, co jego zdaniem pozwoli mu przetrwać bez dostępu do jedzenia. Buduje też schrony - najpierw w piwnicy, później na działce rekreacyjnej.
Dużo uwagi poświęca również kwestii uzbrojenia. Ponieważ nie może legalnie kupić broni, samodzielnie produkuje proce, łuki i bagnety. Testuje też swoje umiejętności strzeleckie, co prowadzi do komicznych konsekwencji.
Wszystkie te przygotowania pokazane są jako irracjonalne i nie mające nic wspólnego z rzeczywistym przygotowaniem się na kryzysowe sytuacje. Dla widza są one źródłem rozbawienia, ale także pewnej refleksji nad mechanizmami rządzącymi teoriami spiskowymi.
Współpraca z innymi foliarzami
Wujek podejmuje też współpracę z innymi foliarzami, licząc że razem łatwiej im będzie przetrwać. Jednak i te działania pełne są komicznych niepowodzeń.
Grupa survivalowców organizuje treningi przetrwania online i w realu. Okazują się one jednak pretekstem do spożywania alkoholu i innych działań nie mających nic wspólnego z przygotowywaniem się na kryzys.
Ponadto wujek popada w konflikt z innymi członkami grupy przez swoje dziwaczne zachowania. Z czasem zostaje wykluczony z tego środowiska, co jeszcze bardziej utwierdza go w przekonaniach.
Koniec przyjaźni na forum survivalowców
Jednym z wątków pasty i filmu jest nieudana przygoda wujka z forum internetowym zrzeszającym survivalowców i foliarzy. Pokazuje ona absurdalność tego środowiska.
Wujek dołącza do forum, licząc na znalezienie ludzi podobnie myślących, z którymi będzie mógł przygotowywać się na nadejście końca świata. Szybko jednak okazuje się, że członkowie forum nie są zbyt poważni w swoich działaniach.
Spotkania offline służą głównie spożywaniu alkoholu i snuciu coraz bardziej absurdalnych wizji. Sama grupa nie ma też jednolitych poglądów, co prowadzi do konfliktów. W końcu wujek zostaje wykluczony z forum za swoje kontrowersyjne pomysły.
Ten wątek pokazuje, że nawet w obrębie własnego środowiska foliarze nie potrafią dojść do porozumienia. Ukazuje również ich działania jako mało poważne i oparte na fantazjach lub używaniu środków odurzających.
Podsumowanie
Film Fanatyku to produkcja, która na podstawie popularnej pasty internetowej opowiada historię wujka - foliarza przekonanego o zbliżającym się końcu świata. Groteskowo przedstawia jego przygotowania w postaci gromadzenia broni i zapasów. Produkcja wzbudziła kontrowersje z powodu wysokiego dofinansowania z PISF, jednak przewidywana popularność wśród widzów, którzy już znają tekst źródłowy, rokuje sukces kasowy.
Film z humorem komentuje postawy foliarzy i środowisk przekonanych o spiskach. Dzięki barwnej fabule i chwytliwym dialogom ma szansę bawić i będzie ciekawą propozycją dla fanów komedii. Z pewnością otworzy dyskusję na temat sensu ekranizacji tego typu past internetowych i granic finansowania tego rodzaju projektów z publicznych środków.